W niejednym mieście, Bieg Tropem Wilczym uświetnili swoją obecnością żołnierze podziemia niepodległościowego lub ich krewni. Gościem honorowym był w Tychach 94-letni hrabia major Jerzy Krusenstern, obrońca polskiego Grodna przed sowiecką nawałą we wrześniu 1939 r. Jerzy Krusenstern jako 16-letni harcerz przygotowywał z kolegami butelki z benzyną, którymi w punktach obrony niszczono sowieckie czołgi. Major w latach 1943-1945 był żołnierzem Armii Krajowej, a pod koniec wojny wstąpił do organizacji Wolność i Niezawisłość. Aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa, do 1956 r. był wielokrotnie przesłuchiwany przez UB. Obecnie jest prezesem Oddziału Krakowskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz prezesem Fundacji Muzeum Historii Armii Krajowej.
Mjr Krusenstern wystartował biegi główne i wręczał pamiątkowe medale na mecie. Od organizatorów imprezy otrzymał biało-czerwony szalik z wizerunkami Żołnierzy Wyklętych i herbem GKS Tychy. Przywitał się z majorem m.in. uczestnik biegu – generał rezerwy Roman Polko, tyszanin, były dowódca jednostki komandosów „Grom” oraz były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Tekst: „Nowe Info”
Fot. J.Jędrysik