W dniu 04.03.2018 r. w Parku Miejskim w Trzebiatowie odbył się bieg „Topem Wilczym”. W biegu udział wzięło 120 zawodników. Bieg był zaplanowany na godzinę 18:00. Organizatorzy zaplanowali bieg w godzinach popołudniowych z następujących powodów. Po pierwsze w okolicach Trzebiatowa do południa odbyło się kilka biegów przez co nastąpiło pewne rozdrobnieni. Dzięki temu, że start w Trzebiatowie był na godzinę 18:00 zawodnicy mogli spokojnie pobiec w rannych godzinach w innych miastach i na wieczór przyjechać na tzw. podsumowanie i mogli pozwolić sobie na dłuższe biesiadowanie (kiełbaski z grilla, słodki poczęstunek i grochówka sporządzona według wojskowej receptury). Organizatorzy przygotowali kilka niespodzianek dla zawodników biorących udział w biegu. Jedną z nich była możliwość biegu w drodze powrotnej z prawdziwą pochodnią. Właśnie dlatego bieg był zaplanowany na godzinę 18:00. W samym biegu udział wzięło 120 zawodników, wszyscy szczęśliwie dobiegli do mety. Najbardziej liczna drużyna była ekipa Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Nałęcz”. Która do biegu wystawiła 45 zawodników. Ponadto zawodnicy z drużyny GRH” Nałęcz byli w przebrani w stroje i prezentowali się jak prawdziwi „Żołnierze wyklęci”. Trasa biegu była tak zaplanowana by zawodnicy poczuli w stu procentach prawdziwy leśny klimat (95 % dystansu wiodła prze klimatyczne dukty Parku miejskiego). Trasa była udekorowana w bary narodowe Polski. Jeden z uczestników dotarł na noszach do punktu mety, jednak była to specjalnie przygotowana inscenizacja „Żołnierzy” GRH „Nałęcz”. Regulamin biegu przewidywał puchary i nagrody w następujących kategoriach: Kategoria Kobiet, Kategoria Mężczyzn oraz „Młode Wilki”
Dodatkowe atrakcje przygotowane specjalnie a bieg”
- Wystawa plenerowa- opowiadająca o życiu, działalności i śmierci „Żołnierzy Wyklętych” wystawiona była w Parku Miejskim od godziny 10:00 do 20:00 „Żołnierzy Wyklętych”. Na banerach były zawarte wszystkie informacje na temat działalności „Żołnierzy Wyklętych”, życiorysy najważniejszych postaci tamtego okresu, wymienione zostały wszystkie organizacje działające w tym czasie na rzecz niepodległej Polski oraz wymienione zostały najważniejsze potyczki naszych „Bohaterskich Wilków”. Alejki dla zwiedzających przyozdobione zostały w barwy i symbole narodowe. Na drzewach umieszczono zdjęcia najbardziej znanych „żołnierzy wyklętych”. W zamyśle autorów (Marcin Wawiórko) wystawy zabieg ten miał symbolizować, iż jedno drzewo, to jedno życie oddane za wolną Polskę. Wystawa zatytułowana była Niepokonani. Niezłomni. Wyklęci.”
- Małe obozowisko leśne „Żołnierzy Wyklętych” – Odwzorowany obóz „Żołnierzy Wyklętych” stacjonował w Parku Miejskim już od rannych godzin. W rozbitym obozowisku „partyzantki niepodległościowej” żołnierze pełnili służbę 24 godziny na dobę. Zachowane były wszystkie procedury z lat wojennych. Przypadkowym ludziom do obozu było ciężko dotrzeć, ponieważ organizatorzy zadbali o każdy szczegół. Same centrum dowodzenia było ukryte w naturalnym dole, tak aby spacerujący ludzie niczego nie widzieli. Na drodze ustawiono specjalne pułapki, które miały ostrzec wartowników przed „intruzami”. Zasieki, wieże strażnicze, stanowiska ogniowe, pełne warty, zwiady i oczywiście wojskowa grochówka (żołnierze mogli jeść tylko w prawdziwych blaszanych menażkach) w pełni odzwierciedlało codzienne życie w lesie oddziałów „Żołnierzy Wyklętych”.
- Pochodnie- zawodnicy w drodze powrotnej ieli możliwość wbiegnięcia na linie mty ze specjalie przygotowana pochodnia dodatkowo pierwszy zwodnk ostanie 10 metrow pokonywal w asyście Zołnierzy Wykletych, którzy na znak zwycięstwa iszacunku towarzyszyli zwycięzcy z pochodniaia w dłoniach. Sama trasa była udekowowana w barwy Narodowe.
- Łapanka- w czasie iegu zawodnicy często słyszeli pojedyncze strzały oraz wybuchy pojedynczych granatów. Wszystko był specjlanie zaplanowane i słyszalne strzały i krzyki były spowodowane tymże Milicja Obywatelska odkryła obozowkisko Zolnirzy wykłetych i urządono łapanke:Oczywiście Zołnierze nawiązywali walkke. Kilku „Zołnierzy wykłetych zostało rannych. Jeden z walczących dotarł na linie mety w asycie kolegów na oszach.- wszystkie te wydarzenia były częścia inscenizacji przygotwanej przez organizatorów a wykonawcami byli członkowie Grupy GRH „Nałecz”.
- Podium. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach na podium wchodzili przez czerwony dywan „Żołnierze Wyklęci” z GRH „Nałęcz utworzyli uroczysty szpaler.